Narodowe tańczenie na ul. Taczaka

Ostatnie dni kwietnia upłynęły poznańskim fanom teatru pod znakiem II Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca. Polski Teatr Tańca zaproponował uczestnikom cztery spektakle oraz narodowe tańczenie poloneza. Kolorowy korowód przeszedł ulicą Taczaka 29 kwietnia z okazji odbywającego się wtedy Międzynarodowego Dnia Tańca.

Polski Teatr Tańca oprócz spektakli w ramach II Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca zorganizowało akcję uliczną. Polegała ona na zatańczeniu poloneza w scenerii ulicy Taczaka. Z różnych tańców narodowych do owej akcji wybrano poloneza nie bez powodu. Mówi o tym Anna Koczorowska, specjalistka ds. PR.

Polonez wydaje się najłatwiejszy do wspólnego wykonania. Z jednej strony prostota tutaj decyduje, żeby nie stwarzać bariery technicznej, żeby każdy mógł się w to włączyć. To, że jest to taniec polski, też ma znaczenie, bo w naszym teatrze sięgamy do różnych tematów, w tym do polskiej tradycji. Najważniejszy aspekt — to taniec wspólnotowy. Można go tańczyć parami, ale i w korowodzie — razem.

Tegoroczne narodowe tańczenie było trzecim, które zorganizował Polski Teatr Tańca. Jednocześnie jednak pierwsze, które zostało zrealizowane przy ul. Taczaka. Akcję uliczną rozpoczęli przedstawiciele Polskiego Teatru Tańca (Staropolanie, Poligrodzianie, Lusowiacy) oraz Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”. Tancerze podzielili się na grupy i w takich zespołach wychodzili z siedziby Polskiego Teatru Tańca. Następnie przeszli tanecznym krokiem, ukazując przygotowane wcześniej figury. Warto zwrócić również uwagę na wspaniałe stroje, które dodały występowi historycznego charakteru.

Narodowe tańczenie – akcja kolektywna

Na tym akcja uliczna się nie skończyła. Tancerze z wyżej wymienionych zespołów po zaprezentowaniu swoich umiejętności, ponownie ustawili się do korowodu. Tym razem jednak zaprosili zgromadzone osoby przy ul. Taczaka do tańca. Wspólny taniec poloneza był bardzo spontaniczny. Nie przygotowano wcześniej choreografii, jednak nie wpłynęło na gorszy odbiór wydarzenia, a wręcz przeciwnie. Narodowe tańczenie było akcją kolektywną, która miała dać zgromadzonym poczucie wspólnoty

Powrót do przeszłości

Poloneza większość miała okazję zatańczyć na studniówce, czy w czasach szkolnych. Czyli w nieco odległych czasach dla sporej części zgromadzonych osób na ulicy Taczaka. Był to dla nich miły powrót do przeszłości, a przede wszystkim do wspomnień związanych z tamtym czasem. Z reakcji i wypowiedzi zgromadzonych wybijają się na pierwszy plan dwa stwierdzenia: świetna inicjatywa oraz szkoda, że tak krótko. Podkreśliła to też Pani Janina Łuczak, mieszkająca blisko Polskiego Teatru Tańca emerytka:

Uwielbiam tańczyć, więc to było dla mnie wspaniałe. Mogłoby być to dłużej.

Wśród zgromadzonych była także młodzież, u której narodowe tańczenie wywołało szeroki uśmiech. Mówi o tym Julia, studentka Politechniki:

Było świetnie. Zespoły naprawdę super zatańczyły, ale dla mnie najlepszy moment był wtedy, jak tancerze zaczęli zapraszać do wspólnego tańca. Nie miałam studniówki przez COVID, więc fajnie było w końcu zatańczyć poloneza.

Duże zadowolenie powodzeniem akcji wyrazili również pracownicy Polskiego Teatru Tańca. O czym mówi Pani Anna Koczorowska: 

Taka energia po prostu bije jeszcze z tej ulicy, pomimo że akcja już się zakończyła, że trudno to nawet opisać słowami.

Głos w sprawie akcji ulicznej – narodowe tańczenie – zabrał również kierownik Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” Jarosław Światek.

Właściwie pierwszy raz braliśmy udział w takim przedsięwzięciu ulicznym z zespołami z ruchu amatorskiego. Dla nas to coś nowego, ale i ciekawe doświadczenie. Narodowe tańczenie to jest coś, co łączy ludzi.

Narodowe tańczenie to tylko jedna z atrakcji, które przygotował Polski Teatr Tańca. W ramach festiwalu „Granice natury. Granice kultury” miłośnicy teatru tańca mieli okazję obejrzeć spektakle zarówno z polski, jak i zagranicy. W repertuarze znalazły się: „Święto wiosny: preludium”, „Landscape before catastrophe”, „Kurka Wodna albo urojenie” oraz „Salve Regina”. Dziennikarze Przestrzeni Kultury Radia Meteor mieli możliwość obejrzenia wszystkich spektakli, dzięki uprzejmości Polskiego Teatru Tańca. Recenzje wyżej wymienionych sztuk są dostępne na naszej stronie internetowej. Zapraszamy do lektury!