God of War Ragnarök wyciekł. Znowu.

Nawet mityczni bogowie bywają bezsilni wobec nieuczciwych praktyk sprzedawców. Kopie God of War Ragnarök trafiły w niepowołane ręce za sprawą sprzedaży w fizycznych sklepach na kilka dni przed premierą. Tym samym po Internecie zaczęły krążyć spojlery.

God of War: Ragnarök
źródło: IGDB

Coraz częściej duże marki mają problem z wyciekami czy to zrzutów ekranu z gier, czy wideo z rozgrywki. Warto tu wspomnieć o nie tak dawnym incydencie związanym z GTA VI. Choć mówimy w tym przypadku o zdecydowanie mniejszym kalibrze, to niesmak twórców Ragnaröka pozostaje. Swą irytację sytuacją wyraził poprzez Twittera Cory Barlog, dyrektor kreatywny studia Santa Monica odpowiedzialnego za grę:

„Teraz rozumiem benefity [umieszczania] samych instalatorów na fizycznych dyskach”

Nawiązał tym samym do ostatnich doniesień, jakoby płyty ze świeżym Call of Duty: Modern Warfare 2 zawierają jedynie instalator, który kieruje do pobrania gry przez sieć. W następnych wpisach winą obarczył sprzedawców detalicznych, którzy mieli sprzedawać God of War Ragnarök na blisko 2 tygodnie przed datą wyjścia gry.

Tę samą informację przekazał również reżyser narracji z tego samego studia. Matt Sophos, o którym mowa, w odpowiedzi na tweeta innego użytkownika stwierdził, że to właśnie sprzedawcy zaczęli rozdawać grę przedwcześnie. Zaprzeczył również, że źródłem wycieku są dziennikarze, którzy dostali kopie recenzenckie. Argumentował to faktem, że „potrzebują oni więcej niż 3 dni, aby przejść całą grę i przygotować swoje recenzje”.

Sama Santa Monica zaś ostrzega przed niechcianymi spojlerami i zapewnia, że zrobi wszystko, by zmniejszyć ich liczbę. Oczywiście nie usuną z Internetu każdego pojedynczego klipu wideo czy zrzutu ekranu, niemniej próbują, w efekcie czego niektóre z nich zaczęły znikać z Youtube.

Filmy ze spojlerami są automatycznie usuwane na podstawie praw autorskich przez narzędzie Muso

To nie pierwszy raz, gdy God of War Ragnarök wycieka do sieci

Tydzień temu portal VGC powiadomił o pojawieniu się w Internecie zrzutów ekranu z gry. Nieświadomy użytkownik Twittera, najprawdopodobniej recenzent ogrywający Ragnaröka przedpremierowo, udostępnił ujęcia rozgrywki na swoim koncie. Rzeczony użytkownik usunął wszystkie zrzuty, ale co znalazło się w Internecie, nigdy z niego nie znika.

God of War Ragnarök pojawi się 9 listopada na konsolach PlayStation 4 oraz 5. Kosztować będzie 60$ za wersję na PS4, 70$ na PS5 oraz 80$ w edycji ekskluzywnej.

Po więcej artykułów i newsów ze świata gier odsyłamy tutaj –> meteor.exe