„Gen V” – High School Massacre

Serialowi „The Boys” od Amazona pojawili się nagle i wpłynęli znacznie na rynek produkcji o superbohaterach. Trzy wyśmienite sezony pokazały, że w tym gatunku znajdzie się jeszcze miejsce na brutalną, ale jednocześnie dojrzałą dekonstrukcję mitu bohaterskiego. Bezpośredni spin-off serii, czyli „Gen V” miał skupić się na młodych supkach i ich zmaganiach w szkolnej rzeczywistości. Czy korytarze placówki naukowej również mogą być pełne mięsa?

źródło: media-amazon.com

Serial rozgrywa się po wydarzeniach z trzeciego sezonu „The Boys”. Pomimo, że jest to spin-off z innymi bohaterami to jednak zalecałbym znajomość produkcji-matki, bo bez kilku kluczowych informacji nowi widzowie mogą czuć się zagubieni w całej historii i przedstawionym świecie.

Główną bohaterką jest Marie Moreau (Jaz Sinclair), nastolatka, która posiada moc kontrolowania krwi. Podczas odkrywania swoich nadludzkich zdolności zamordowała przypadkowo swoich rodziców i trafiła do sierocińca. Na szczęście pewnego dnia otrzymuje szansę nauki na prestiżowym Uniwersytecie Godolkina – szkole superbohaterów. Nie wie jeszcze, że to miejsce skrywa mnóstwo mrocznych tajemnic.

Historia na pierwszy rzut oka nie jest zbytnio oryginalna, jednak w połączeniu z typowym podejściem „The Boys” wychodzi z tego mieszanka wybuchowa. Fabuła jest pełna niespodziewanych, pokręconych i niepoprawnie politycznych wydarzeń. Świat przedstawiony nie jest prezentowany przez różowe okulary, a wręcz przeciwnie. Serial trafnie diagnozuje wiele problemów, które na pierwszy rzut oka wydają się kuriozalne. Nie braknie również bardzo brutalnych scen pełnych krwi, mięsa i odpadających kończyn. Twórcy miejscami bawią się też konwencją, czego najlepszym przykładem jest scena z piątego odcinka, z kukiełkami niczym z „Ulicy Sezamkowej”. Zobaczymy tutaj program o analizie zbrodni, eksperymenty na uczniach oraz oniryczne sceny, niczym wyjęte z Jumanji.

źródło: images.bauerhosting.com

Teen Tyrants

Poza zwariowaną historią i żartami przekraczającymi kolejne granice, serial stoi ciekawymi postaciami. Marie Moreau jest osobą nieznajomioną z życiem uniwersyteckim, dzięki temu poznajemy cały świat razem z nią. Musi się ona dostosować do nierównych zasad. Jaz Sinclair świetnie radzi sobie w tej roli. Drugą gwiazdą serialu jest zdecydowanie Lizzie Broadway, która wciela się w Emmę Mayer. Bohaterka potrafiąca zmienić swój rozmiar na początku nie wydaje się interesującą postacią. Jednak w toku wydarzeń Emma odkrywa przed nami coraz więcej kart i pokazuje, ile potencjału drzemie w jej postaci.

Reszta drugoplanowych bohaterów reprezentuje zbliżony do siebie poziom. Może i nie są tak charakterystyczni, jak Chłopaki czy Siódemka, jednak wątki, które reprezentują są w miarę interesujące. Golden Boy jako pretendent na bohatera dorównującego Homelanderowi skrywa wiele tajemnic, a zamieszanie z nim związane staje się osią napędową serialu. Cate Dunlamp, co prawda posiada moc kontrolowania zachowań innych osób, ale za to sama ledwo panuje nad światem dookoła niej. Andre Anderson żyje w cieniu swojego ojca, który wymaga od niego, żeby stał się lepszy i w przyszłości zajął jego miejsce w lidze superbohaterów. Natomiast Jordan Li jest żywą reprezentacją osób niebinarnych, niestety nie spotyka się ze zrozumieniem i wsparciem swoich rodziców. Każdy z bohaterów zmaga się z jakimś problemem lub traumą, która wpłynie na tok wydarzeń przedstawionych w serialu.

źródło: gamespot.com

Gen Visual

Audiowizualnie „Gen V” reprezentuje standard, do którego zdążył nas już przyzwyczaić „The Boys”. Świat przedstawiony jest w bardziej stonowanych i szarych barwach imitujących szarą codzienność życia. Sytuacja zmienia się w scenerii telewizyjnej lub innych nagrań, gdzie widzimy wszystko przekoloryzowanie i wręcz cukierkowe. Widać też zabawę współczesnymi środkami masowego przekazu – nie brakuje przerysowanych tiktokowych formatów czy internetowych streamów.

Serial błyszczy za to w sferze audio. Nie brakuje świetnie dobranych kawałków – czy tych klasycznych jak „Tell It to My Heart” i „Heads Will Roll’”, czy też popularnych trendowych piosenek. Serialowa playlista jest warta sprawdzenia. Amazon po raz kolejny pokazuje za sprawą swojej produkcji, że potrafi dobierać świetne ścieżki dźwiękowe i nie ma dla niego żadnych ograniczeń.

Oficjalny zwiastun serialu „Gen V”

Viśmienicie

„Gen V” to kolejna świetna produkcja od Prime Video. Formuła stworzona przez „The Boys” nadal trafnie komentuje współczesne postawy oraz wydarzenia. Najnowsza produkcja z tego uniwersum nie odbiega od tego konceptu. Skupiając się bardziej na młodych superbohaterach, dostajemy historię o nastoletnich problemach we współczesnym świecie. To kolejny etap świetnej dekonstrukcji superbohaterskiego mitu, który nie boi się zahaczać również o bardzo kontrowersyjne tematy związane z seksualnością, rasą czy nadużyciami. 

Fani oryginalnego serialu z pewnością będą zachwyceni rezultatem. To godny wstęp do czwartego sezonu „The Boys”, który mamy otrzymać już w przyszłym roku. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać co przygotują nam chłopaki i spółka w kolejnych produkcjach.

Po więcej ciekawych tekstów ze świata kultury zapraszamy tutaj – meteor.amu.edu.pl/programy/kultura