Cold Ground EP – recenzja

Cold Ground to poznański zespół składający się z czwórki miłośników muzyki, którzy wspólnym graniem zajmują się po wyjściu z pracy i skończonych zajęciach. Pomimo jedynie kilku wypuszczonych utworów, udało się im zagrać już w kilku miastach Polski i zdobyć podwójne zwycięstwo w konkursie Studenckich Poniedziałków.

Członkowie zespołu Cold Ground
Członkowie zespołu Cold Ground

Ponad dwa lata wspólnego grania

Pierwszym utworem, który wspólnie nagrali był Cold Ground, od którego wzięła się później nazwa zespołu. Udało mi się usłyszeć go praktycznie od razu przez to, że kojarzyłam już z liceum głos wokalistki – Edyty Przybysz. Słuchało się go bardzo przyjemnie i wprowadzał ciekawość, co dalej przyniesie ta współpraca. Na zespół składają się również Adam Szurek na gitarze, Krzysztof Waśkiewicz na basie i Adam Pajdowski na perkusji. Niestety od tamtej pory przyszło nam trochę poczekać na więcej nowego materiału. Po ponad dwóch latach działalności możemy w końcu posłuchać internetowej wersji EP-ki.

Aktywność Cold Ground

W czasie wspólnego grania udało im się wystąpić na kilku scenach, w tym na poznańskim Wielkim Grillowaniu, kutnowskim Pikniku wśród róż czy na Powidz Jam Festival. Ostatni raz przed pandemią mogliście ich usłyszeć nad Rusałką. Ponadto mają już za sobą radiowe rozmowy i listy przebojów, a niedawno zgodzili się z nami porozmawiać, co możecie obejrzeć tutaj.

Cold Ground – Berek

EP

Najwcześniej mogliśmy usłyszeć utwór Berek, który zadebiutował na YouTube już w listopadzie 2019 roku. Jest to jeden z dwóch kawałków napisanych po polsku i jeden z dwóch najbardziej energicznych. Kolejne z nich miały swoje premiery dopiero bardzo niedawno. Od 1 do 4 maja, zawsze o godzinie 21:00 udostępniana była kolejna piosenka.

Jako pierwsze poznaliśmy The Place You Belong, które opowiada o problematycznej relacji. Zarówno ten, jak i pozostałe teksty zostało napisane w całości przez Edytę. Możemy tu usłyszeć nie tylko pełny skład zespołu, ale również gościnnie Tomasza Duchnowskiego na saksofonie i Dawida Jastrzębskiego na klawiszach. Dzięki temu utwór zyskuje momentami nieco jazzowego klimatu, a charakteru nadaje mu szczególnie gitarowe solo.

Zamknę oczy znów, łudząc się że nie
Zaznam bólu, więc proszę, oszczędź mnie.
Szukam duszy swej, przecież była tu.
Ulgę poczuć daj, nim zapomnę że …

Później przyszła kolej na Poranek i muszę przyznać, że jest to jeden z lepszych kawałków jakie udało im się nagrać. Dużo wyraźniej słychać tu klawisze, na których gościnnie znowu Dawid Jastrzębski, tym razem z pomocą Adama Szurka. Utwór wnosi sobą lekkość, a wokal bardzo dobrze zgrywa się z tłem perkusji i pobrzękiwaniem gitar.

Cold Ground – Poranek

Przedostatni kawałek na EP-ce, czyli Turn Around jest najbardziej energiczny ze wszystkich. Jego melodia i dynamika najbardziej do mnie trafiają i myślę, że jest to też przede wszystkim zasługa solówek, ale też zmiany tempa w drugiej połowie utworu. Klawisze stały się już chyba stałym elementem podkładu, a Adam Szurek odpowiada tu również za sekcję dętą.

Ostatni już, Summer, przynosi najbardziej wakacyjny i ciepły klimat. Potęgują to jeszcze bardziej dźwięki saksofonu Mateusza Wrzoska. Myślę też, że to na równi z Porankiem, najlepsza warstwa tekstowa na EP-ce.

The summer
Changes hearts
And I’m falling
For the way I am found

Cold Ground – Summer

Cold Ground słowem zakończenia

Pomimo niewielkiej ilości materiału, można ze spokojem powiedzieć, że Cold Ground przykładają się do tego co robią. Z każdym utworem wypracowują swoje własne brzmienie i nabierają charakteru. Jestem dużo większą fanką spokojniejszych numerów, które są dla mnie spójniejsze brzmieniem, ale nie mogę odmówić potencjału pozostałym. Przy najbliższej okazji chętnie wybiorę się na koncert w plenerze i ocenię muzykę na żywo.

A Wam polecam zapoznać się z EP-ką i dać feedback pod utworami lub bezpośrednio do zespołu!