Do otwarcia bram Ferropolis zostało tylko kilka dni. Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się na zakup biletu, poniżej prezentujemy wam 15 najciekawszych artystów, dla których warto zarezerwować sobie najbliższy weekend.
Nilüfer Yanya
Na rozgrzewkę pochodząca z artystycznej rodziny z Londynu hipnotyzująca Nilüfer Yanya. Miss Universe, jej pierwszy album, został okrzyknięty przez magazyn Pitchfork jako „Best New Music”. „Zachwycający debiut”, „oszałamiający głos”, pełen melodyjnych wstawek piruet pomiędzy indie rockiem, soulem i jazzem. Nilüfer z łatwością zmienia i miesza konwencje, ale efekt nigdy nie wydaje się przekombinowany. Wprowadza nas do świata, w którym wyraźnie słuchać wpływy jej eklektycznego dzieciństwa, ale w mocno przekształconej formie.
Sliding Doors
piątek, Highsnobiety Soundsystem, 19:00
Jorja Smith
Polscy festiwalowicze mieli już okazję zobaczyć Jorję podczas Open’er Festival, więc wiedzą, dlaczego nazywana jest nadzieją młodego pokolenia R&B (choć w swojej twórczości nie stroni od inspiracji takimi brzmieniami jak neo soul czy grime). Singiel Blue Lights w ciągu kilku tygodni uzyskał setki tysięcy odtworzeń. Kolejne – Where Did I Go? i Teenage Fantasy – tylko biły poprzednie wyniki przynosząc jej wyrazy uznania od takich artystów jak Drake, Stormzy czy Bruno Mars. Gdy w 2018r. w końcu ukazał się jej debiutancki krążek, krytycy nie kryli podziwu. Chociaż większość zawartych na nim piosenek napisała pomiędzy 16 a 19 rokiem życia, album zyskał rozgłos między innymi ze względu na jej artystyczną dojrzałość – zarówno w warstwie muzycznej, jak i tekstowej.
Teenage Fantasy
piątek, Melt Stage, 23:30
Virgil Abloh
Na zakończenie pierwszego dnia Melta przyjdzie nam się zmierzyć z prawdziwą legendą. Virgil Abloh, bo o nim mowa, najbardziej znany jest ze swojej działalności jako projektant mody. Dyrektor artystyczny męskiej linii Louis Vitton i CEO Off-White nie zamyka się jednak w żadnych klamrach i od dłuższego czasu działa również jako producent muzyczny i DJ. Mało kto potrafi rozbujać tłum przejściem z Milesa Davisa do Migosów.
Birds Eye View Tour – opening set
piątek, Gremmin Beach, 02:15
James Vickery
Kolejny oscylujący wokół R&B muzyk z Londynu odznacza się przede wszystkim niezwykłym falsetem, który podszywa elektroniczno-soulową mieszanką. Niby nic nowego, ale brzmi to świeżo i wrażliwie.
Until Morning – A Colors Show
sobota, Highsnobiety Soundsystem, 19:30
Yung Lean
Czy naprawdę komukolwiek trzeba przedstawiać Jonatana? Od Unknown Death 2002 Yung Lean przebył długą drogę trwale zapisując się w historii muzyki poprzez zapoczątkowanie ruchu cloud rap. Do dzisiaj zresztą SadBoys robią w internecie furorę. Mało kto wie jednak, że posłuchać możemy go także pod pseudonimem Nectar, gdzie zrzuca rapową otoczkę i chwyta za gitarę brzmiąc urokliwie niewinnie. To nie pierwszy raz, gdy pochodzący z Białorusi 23-letni chłopak bawi się granicami twórczości i gatunków.
Red Bottom Sky
sobota, Melt Stage, 19:45
Agar Agar
Pochodzący z Francji Clara Cappagli i Arman Bultheel tworzą dość depresyjne, lecz bardzo przyjemne w odsłuchu… No właśnie, trudno nawet zdefiniować mieszankę elektroniki z popem pełnej ciężkich, synthowych brzmień wzbogacanych jedwabistym wokalem – wszystko inspirowane latami 80-mi. Co ciekawe, duet miał pojawić się na festiwalu Enea Spring Break w 2018r., ale ze względu na przedłużające się prace nad albumem The Dog and the Future zastąpił ich KillASon.
Sorry About The Carpet
sobota, Gremmin Beach, 20:15
slowthai
Wydaje się, że muzykowi z Northampton nigdy nie zabraknie energii. Po kilku świetnych singlach miał okazję zaprezentować się u Flume’a, a na niedawno wydanym debiutanckim albumie slowthaia pojawiają się Mura Masa czy Skepta. Nothing Great About Britain to zgryźliwy, surowy i nierzadko wulgarny komentarz na temat Wielkiej Brytanii, jej mieszkańców i polityków. „Mesjasz, który nie rzuca się w oczy”.
Gorgeous
sobota, Highsnobiety Soundsystem, 22:00
Mall Grab
Jeszcze 2 lata temu na stronie Tauron Nowa Muzyka można było przeczytać o „nowym, silnym graczu na scenie”. Jordan Alexander świeżynką już nie jest, czemu dał dowód na kilkudziesięciu DJ setach na całym świecie, łącznie z zapadającymi w pamięć występami w ramach cyklu Boiler Room. Łącząc house i techno, rave i grime, lo-fi i rap, opisując Mall Graba na 100% nie można użyć jednego słowa – nuda. Sam o sobie mówi: „Moja muzyka jest całkowicie oparta na emocjach i nostalgii. Nie łączę jej z konkretnym czasem lub miejscem – jest to coś, co ludzie mogą poczuć i prawdopodobnie do tego zatańczyć”.
Catching Feelings
sobota, Big Wheel, 00:00
DUCKWRTH
DUCKWRTH zdecydowanie należy do grona młodych, obiecujących muzyków. Popularność przyniósł mu mixtape an XTRA UUGLY Mixtape z odą do Michaela Jacksona MICHUUL.. Idąc za ciosem wydał właśnie świetną epkę zatytułowaną The Falling Man, na którą zaprosił grono zacnych gości. Raper skutecznie łączy różne gatunki muzyczne, rap oraz elementy wokalne, doskonale pokazując czym aktualnie jest „nowa fala” w hip-hopie.
Soprano
sobota, Highsnobiety Soundsystem, 01:45
Four Tet
Długi, sobotni dzień zamknie dla nas prawdziwa legenda, jedna z najważniejszych postaci muzyki elektronicznej XXI-go wieku. Znany nie tylko ze swojej własnej twórczości, ale również świetnych remiksów takich artystów jak Aphex Twin, Radiohead, The xx czy Bicep, Kieran Habdan wyznacza coraz to nowe standardy już od ponad 20 lat.
Opal (Four Tet Remix)
sobota, 03:15, Gremmin Beach
boy pablo
Teledyskowi do Everytime stuknęły już 22 miliony wyświetleń, a Pablo Muñoz, młody Norweg chilijskiego pochodzenia, nie zatrzymuje się ani na chwilę. Porównywany do równie popularnej Clairo czy wyluzowanego Maca DeMarco, boy pablo umiejętnie miesza lekkość dream pop z tekstami o wzlotach i upadkach nastoletniego życia.
Losing You
niedziela, Melt Stage, 19:15
Skepta
Przyznać się, kto z was nigdy nie słyszał Shutdown? Prawdopodobnie najpopularniejsza postać brytyjskiego nurtu grime pomimo upływu lat wciąż trzyma się dobrze. Czy cofniemy się do kultowego Konnichiwa, czy zatrzymamy się przy niespodziewanej Viciuous EP, czy zanurzymy w najnowszym Ignorance is Bliss, zawsze usłyszymy jedno – Skepta to klasa sama w sobie.
Bullet From A Gun
niedziela, Melt Stage, 20:45
Ross From Friends
Felix Weatherall to brytyjski DJ i producent, którego pseudonim sceniczny pochodzi od jednego z bohaterów serialu Przyjaciele. Artysta zainspirowany oldschool’owym hip-hopem stworzył własną definicję house’u i produkuje muzykę, która jest połączeniem techno w estetyce lo-fi, melodyjnego house’u oraz miękkich sampli wokalnych. W 2018 roku Ross From Friends podpisał kontrakt z należącą do Flying Lotus wytwórni BRAINFEEDER, a pod koniec lipca ukazał się jego najnowszy album Family Portrait.
Project Cybersyn
niedziela, Gremmin Beach, 21:45
Bon Iver
Dużo czasu minęło od For Emma, Forever Ago. Mistrz folkowo-melancholijnych brzmień dojrzał, co udowodnił na swoim ostatnim albumie 22, A million – odważnego eksperymentu zacierającego granice pomiędzy gatunkami. Z kolei 30 sierpnia ukaże się jego kolejny krążek długogrający i, i. Cokolwiek przyniesie nam to wydawnictwo, wiemy, że występem na żywo i swoim anielskim głosem Justin Vernon na pewno nas nie zawiedzie.
33 „GOD”
niedziela, Melt Stage, 22:30
Kaytranada
Działający muzycznie od prawie dekady 23-letni Louis Celestin jest obecnie zdecydowanie najgorętszym nazwiskiem w światku nowoczesnego R&B. Szereg rewelacyjnych remixów, mash-upów, mixtape’ów, editów czy gościnnych produkcji wykonanych w ostatnich latach (m.in. dla The Internet, Azealii Banks, Janet Jackson, Disclosure, Banks, Erykah Badu czy Freddie’ego Gibbsa) przyprawia o zawrót głowy windując go jednocześnie na szczyty soundcloudowej popularności i branżowego uznania.
Glowed Up (feat. Anderson .Paak)
niedziela, Gremmin Beach, 01:30
EXTRA
Sleepless Floor
Jedyna w swoim rodzaju. Scena z wolnym dostępem otwiera się w czwartek o 20:00 i zamyka w poniedziałkowe południe. Będziemy mieli okazję usłyszeć tam takie gwiazdy jak Bonobo, KiNK, Honey Dijon, Solomun czy Kolektiv Turmstrasse. Niezależnie od tego, czy jest 15a, dopiero się obudziliście i przed koncertami chcecie trochę potańczyć, czy o 5ej rano wracacie do namiotu i jeszcze wam mało – Sleepless Floor jest dla was. Zawsze.
P. S. Czy ktoś widział A$APa?