Najszybsi z najszybszych
Pomimo niesprzyjającym biegom długodystansowym warunkom, na starcie IV półmaratonu Szpot Swarzędz zameldowało się aż 771 uczestników. Nowa, szybka, płaska trasa miała sprzyjać biciu rekordów, jednak żar lejący się z nieba skutecznie to uniemożliwił.
Biegacze mieli do pokonania dystans 21,097 kilometra. Najszybciej z tą trasą poradził sobie Zbigniew Kledzik, który triumfował z czasem 1:16:11. Tuż za nim na linii mety uplasował się Karol Kazikowski, a męskie podium uzupełnił Dawid Jagła z Jarocina.
Wśród pań, najszybciej trasę półmaratonu pokonała Monika Brzozowska z czasem 1:28:54.
Niespełna sześć minut po niej, na Stadionie Miejskim w Swarzędzu dobiegła Ewelina Kasprzak z Gruszczyna. Na najniższym stopniu stanęła Dorota Przybysz z czasem 1:34:22
Półmaraton pełen atrakcji
Już sam start biegu był wyjątkowy. Sygnał do rozpoczęcia zawodów dał wystrzał z armaty bractwa kurkowego. Na trasie rozlokowanych było także kilka stref bufetowych. Jedna z nich była sygnowana logiem Radia Meteor. Tam przy pomocy naszych promotorów zawodnicy mogli się napoić lub ugasić głód drobną przekąską. Oprócz tego, z racji na wysokie temperatury, biegacze co kilka kilometrów mieli zapewnione dodatkowe atrakcje, jakimi były kurtyny wodne.
Na całym dystansie również nie zabrakło kibiców, którzy wspierali zawodników głośnym dopingiem i wymyślnymi przyśpiewkami. Ci, którzy nie mogli obserwować zmagań lekkoatletów na trasie, zasiedli w specjalnie przygotowanej strefie chilloutu. Przygotowana również przez Meteor strefa wypoczynku pozwoliła kibicom na śledzenie transmisji live w przyjemniejszych warunkach, a także do przeglądania zdjęć prosto z trasy półmaratonu
Największa transmisja Radia Meteor
3 komentatorów, 7 reporterów, 10 kamer i łącznie ponad 40 osób zaangażowanych w transmisję. Takiego ogromu pracy od strony reporterskiej i technicznej media studenckie jeszcze nie widziały. A wszystko to w środku wakacyjnej przerwy od zajęć. Strefa chilloutu, studio na żywo, a także łączenia reporterskie i wóz transmisyjny. Śmiało można powiedzieć, że była to przełomowa transmisja w historii Radia Meteor. Relacja, podobnie jak zawodnicy, przebiegła płynnie i w dobrym tempie.
Swarzędz w pierwszą niedzielę września stał pod znakiem maratonów. Tym biegowym w wykonaniu zawodników, a także tym technicznym, aby cała relacja live z zawodów wyszła jak najlepiej. Jak wyszło oceńcie sami ?