Filmowe2/10 – „Miszmasz, czyli Kogel Mogel 3”

Prowadzący: Albert Cichy, Angelika Iwoła, Matylda Rozpędek

Realizatorzy: Agata Gliniecka

Grafika: https://filmweb.pl

Polska komedia przeżywa teraz trudny okres. Był czas – i to całkiem niedawno – kiedy królowała. Jeszcze w latach 80. filmy te śmieszyły i stawały się kultowe, a teksty niezapomniane. Ale przyszedł rok 2000 i od tego czasu ma się wrażenie, że jest tylko gorzej. Pomimo, że mieliśmy nadzieję, iż ten gatunek filmowy w Polsce najgorsze ma już za sobą i nastąpiła cudowna ewolucja, chyba się myliliśmy. A to wszystko za sprawą nakręcenia trzeciej części jednej z lepszych komedii w historii polskiej kinematografii.

„Kogel-mogel” to komedia obyczajowa, która powstała w roku 1988. Reżyserem był wtedy Roman Załuski, który współpracował z Iloną Łepkowską nad scenariuszem. W 1989 roku powstała druga część pt. „Galimatias, czyli kogel mogel 2”. Obie części okazały się być takim sukcesem, że pomimo upływu lat filmy nadal są chętnie oglądane w polskiej telewizji.

Film rozpoczyna się od tego jak główna bohaterka – Katarzyna Solska przystępuje do egzaminów wstępnych na Wydziale Pedagogiki Uniwersytetu Warszawskiego. Zaraz potem wraca do rodzinnej wsi Grabowo. Dowiaduje się, że jej rodzice chcą wydać ją za mąż… Kasia pragnie jednak innego życia oraz edukacji. Ucieka sprzed ołtarza, wiedzie samodzielne życie w Warszawie… i rozpoczyna się niezły kogel-mogel. Film lekki, zabawny, a przede wszystkim wiarygodny i zdystansowany. Taka sama była kontynuacja.

Trzecia część jest inna. Po pierwsze widzowie prawdopodobnie spodziewali się zupełnie innego scenariusza. Tym razem to nie Kasia Solska jest główną bohaterką a jej syn, który wraca z Holandii do Grabowa. I, jak to w polskich scenariuszach komediowych z tendencją do naciągania i teorii „przypadków”, w pewnym momencie spotyka córkę Państwa Wolańskich, Agnieszkę, i się zakochuje.

Problemem filmu jest chaotyczny scenariusz, który przypomina niedokończoną pracę domową, a jego humor jest co najmniej niezrozumiały dla widza. Marihuana, disco polo i tanie wybryki starszej pary, która jeździ po Grabowie i rozrabia. W ten sposób można podsumować „Miszmasz, czyli kogel – mogel 3”.