29 października 2023 roku media obiegła smutna wiadomość. W wieku 95 lat odeszła jedna z najważniejszych postaci w świecie fotografii i kultury. Zmarł Elliott Erwitt – fotograf znany z niepowtarzalnych ujęć codziennego życia, elektryzujących portretów największych postaci świata kultury i polityki oraz miłości do psów.
Elliott Erwitt – zmarł jeden z najlepszych
Elliott Erwitt, uznawany za jednego z najważniejszych i najbardziej wpływowych fotografów XX i XXI wieku zmarł 29 października 2023 roku. Artysta znany z czarno białych ujęć codziennego życia miast, ale także z portretów największych polityków i gwiazd, zmarł, pozostawiając po sobie niesamowicie wartościowy dorobek kulturowy. Pełen życia i głębi styl, na przestrzeni lat zapewnił artyście współpracę z największymi amerykańskimi magazynami oraz publikacjami międzynarodowymi. Przez wiele lat Erwitt był także członkiem agencji Magnum Photos, gdzie zajmował również stanowisko prezesa.
Trudno określić słowami wpływ, jaki Elliott Erwitt wywarł na Magnum i świat fotografii. Jego zdjęcia pomogły w budowaniu naszego ogólnego zrozumienia tego, kim jesteśmy jako społeczeństwo i jako ludzie, zainspirowały także pokolenia fotografów bez względu na branżę i trendy.
Cristina de Middel – obecna prezes agencji Magnum Photos
Troszczyć się o ludzką komedię
Elliott Erwitt urodził się 26 lipca 1928 roku w Paryżu jako Elio Romano Erwitz. Wczesne dzieciństwo spędził w Mediolanie, jednak ze względu na korzenie żydowsko-rosyjskie, jego rodzina była zmuszona do emigracji przed wojną. Osiedlili się oni w Los Angeles, gdzie młody Elliott po raz pierwszy miał styczność z fotografią. W 1948 roku przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie zaczął uczęszczać na kursy filmowe w New School for Social Research. Powołany do armii w 1951 roku zajął się robieniem zdjęć zawodowo. W tym czasie, podczas stacjonowania w Europie nawiązał kontakt z Magnum Photos, co miało w przyszłości zadecydować o jego karierze.
Przełomowy moment dla Erwitta nastąpił, gdy miał 22 lata. Dostał wtedy pierwsze poważne zlecenie od Roya Strykera – byłego szefa amerykańskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Farm – polegające na fotografowaniu miasta Pittsburgh dla Standard Oil Company. Projekt miał za zadanie ukazanie przemysłowego miasta oczyma młodych fotografów. Elliott interesował się głównie ludźmi, których spotykał na ulicy oraz ich życiowymi historiami. Wykształcił sobie wtedy pewien kierunek i podejście do swojego zawodu, które opisywał tak:
Chodzi o reakcję na to, co widzisz. Zdjęcia można znaleźć wszędzie. To po prostu kwestia zauważania rzeczy i organizowania ich. Musisz dbać o to, co cię otacza, troszczyć się o ludzkość i o ludzką komedię.
Elliott Erwitt
Elliott Erwitt – od psa do prezydenta
Po pracy w projekcie Strykera kariera Elliotta Erwitta nabrała tempa. Został on zaproszony przez Roberta Capę – jednego z najwybitniejszych fotoreporterów w historii – do pracy dla agencji Magnum Photos. Jako wolny strzelec, Erwitt zaczął współpracować z takimi magazynami jak Holiday, LIFE czy Look, dla których portretował największe osobistości świata kultury i polityki.
W jego dorobku znalazły się fotografie Marilyn Monroe, Che Guevary, Arnolda Schwarzeneggera, Richarda Nixona, Andy’ego Warhola czy Salvadora Dalego. Często pojawiał się także na planach filmowych, gdzie fotografował gwiazdy podczas pracy.
Ludzie nie byli jednak obiektem, który Elliott Erwitt upodobał sobie najbardziej. Szczególne miejsce w jego sercu zawsze zajmowały psy. Czworonożni przyjaciele człowieka stali się tematem niezliczonych fotografii Erwitta, które stanowią dziś jedne z najlepszych w jego portfolio. Artysta nierzadko kontrastował pupili z ich właścicielami, co dawało niesamowicie wymowny i jednocześnie komiczny efekt (co było jego specjalnością). Co więcej, fotograf wydał za życia aż pięć książek poświęconych swoim psim modelom.
Robię dużo zdjęć psom, bo je lubię, bo nie mają nic przeciwko fotografowaniu i nie proszą o odbitki.
Elliott Erwitt
Elliott Erwitt – ostatnie otwarcie migawki
Elliott Erwitt z pewnością zostanie zapamiętany jako jeden z najbardziej wpływowych fotografów w historii. Jego praca i twórczość stały się inspiracją dla wielu artystów. Nie tylko tych z aparatem w ręku, lecz także dla każdego, kto ceni sobie głębię bijącą od fotografii. Będąc już za życia w elicie swojego fachu, Erwitt pozostał skromnym i nierzucającym się w oczy człowiekiem. Wspominany jako pełen humoru, szalonych pomysłów i romantyzmu mężczyzna dał sobą przykład, że to sztuka powinna przemawiać za artystę. Nawet jeśli tą sztuką jest urocze zdjęcie jamnika.
Wolę, by moje fotografie były śmieszne, niż tragiczne
Elliott Erwitt
Po więcej ciekawych tekstów ze świata kultury zapraszamy tutaj – meteor.amu.edu.pl/programy/kultura