,,1989.” – Musical o ludziach

Wiele osób, kojarzy czym jest “Hamilton” lub przynajmniej o nim słyszało. Lecz czy wiecie że w Polsce mamy nasz własny musical o historii inspirowany właśnie nim? Jeśli nie, to najwyższy czas to zmienić. Jeżeli tak to i tak zostańcie. Może poznacie ciekawostki, których nie znaliście wcześniej. Tym musicalem jest 1989!

,,Hamilton”? Co to takiego?

Nie wszyscy muszą być specjalistami w dziedzinie musicali. Zacznijmy więc od przedstawienia pierwszego zainteresowanego. Dziesięć lat temu, a dokładniej 17 lutego 2015 roku na Off-Broadwayu zadebiutował “Hamilton: An American Musical” autorstwa Lin-Manuela Mirandy (tak tego Lin-Manuela Mirandy, który pisze również muzykę do filmów Disney’a). Przedstawiał on historię Alexandra Hamiltona, jednego z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych.  Akcja toczy się podczas wojny o niepodległość i pierwszych latach funkcjonowania nowego państwa.

źródło: Amazon

 Dekadę później „Hamilton” jest znany na całym świecie i stał się ważnym elementem popkultury. Zdobył liczne nagrody (Tony, Grammy), ogromną popularnością i wprowadził rap na Broadway. Miranda jednak osiągnął coś jeszcze. Udało mu się zainteresować wiele, szczególnie młodych osób, historią Stanów Zjednoczonych.  Dlaczego by się nim nie zainspirować?

Skąd wziął się “1989”?

Pewnego dnia Marcin Napiórkowski (główny twórca scenariusza) w ramach żartu zaproponował Katarzynie Szyngierze i Mirosławowi Wlekłemu stworzenie polskiej wersji “Hamiltona”. Zaczęło się niewinnie, ale naprawdę to zrobili. Spektakl wyreżyserowany przez Katarzynę Szyngierę powstał we współpracy Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie z Gdańskim Teatrem Szekspirowskim. Za muzykę odpowiada Andrzej Mikosz „Webber”, jeden z lepszych polskich producentów rapowych. 

źródło: Pexels

Prapremiera odbyła się w listopadzie 2022 w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim, a premiera w Teatrze im. Juliusza Słowackiego 2 grudnia tego samego roku. Od tamtej pory musical jest wciąż wystawiany w obu. Bilety radze jednak kupować ze sporym wyprzedzeniem. Spektakl wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem. To oraz nagrody przyznane aktorom i reżyserom, świadczą o sukcesie spektaklu.

O historii Polski, czyli o czym?

“Hamilton” jest o powstaniu Stanów Zjednoczonych, a “1989”? Jak sama nazwa wskazuje, nie opowiada o chrzcie naszego państwa. Przedstawia za to początki Rzeczypospolitej, jaką znamy dziś. Akcja toczy się na przestrzeni lat 80.. Zaczyna się od strajków w Stoczni i założenia “Solidarności”. Inna rzeczywistość była wtedy tylko pomysłem “namalowanym na chusteczce”.  Kończy się po wyborach w 1989 roku, gdy marzenie stało się realne. Musical skupia się na losach trzech rodzin głęboko zaangażowanych w ówczesne wydarzenia: Wałęsów, Frasyniuków i Kuroniów. 

Fot: T. Gutry

Spektakl prezentuje wydarzenia, o których wciąż nie mówi się wystarczająco, a które sprawiły, że Polska dziś wygląda tak, a nie inaczej. Nie jest jednak o bohaterach i legendach. Jest o ludziach. Dzieciach, kobietach i mężczyznach, z których każdy jest tylko człowiekiem. Musical “1989” opowiada o decyzjach, od których potencjalnie mogą zależeć setki istnień. Obok nich również o personalnych i rodzinnych problemach, chwilach zwątpienia oraz trudzie codzienności. I to jest jego największa zasługa. Twórcy, budując swój “pozytywny mit” nie zapomnieli o tym, kto naprawdę stoi za każdym mitem. Ludzie. 

Henryka Krzywonos, kto? Co z tymi kobietami?

Jak często natrafia się na kobiety w podręcznikach do historii? Nawet, gdy uczymy się o bardziej współczesnych wydarzeniach, jakimi jest transformacja, to skupiamy się na mężczyznach. Kto wie kim jest Henryka Krzywonos, Maria Walentynowicz, Alina Pieńkowska, Zofia Romaszewska, Gaja Kuroń, czy Krystyna Frasyniuk?

,,Te, które wyszły z domu. Te, które zostały w domu, bo im nie miał kto pomóc.” 

,,Danuta odbiera Nobla” Andrzej Mikosz

Musical “1989” zrywa z tym trendem. Obok zmagań Władka Frasyniuka, Jacka Kuronia i Lecha Wałęsy, przedstawia losy ich żon i innych kobiet. Tych, które aktywnie działały na rzecz „Solidarności”, pomagały rozwozić ulotki i ukrywały poszukiwanych podczas stanu wojennego. Tych, które w domach opiekowały się dziećmi samotnie i próbowały wywalczyć im normalne, jak na tamte czasy, dzieciństwo. 

źródło: Pexels

Utwory: “Danuta odbiera Nobla”, “Wyjdźmy na miasto” i “Na ulicach miast” są pełne mocy kobiet. Rozbrzmiewa w nich wściekłości oraz troska o najbliższych i przyszłość państwa. Zaś odwołania do czarownic, Ziemi i Księżyca wywołują dreszcze. Nie wspominając o krzykach w tle, które łudząco kojarzą się ze Strajkiem Kobiet.

“1989” czyli polski “Hamilton”?

Można tak powiedzieć. Nasz “1989” jest mocno inspirowany amerykańskim musicalem. Pod względem formy (i jedno i drugie opiera się na rapie) oraz sposobu opowiadania o historii. Głęboko osadzony w naszej kulturze i tradycji, jest czymś dużo więcej. To już jednak temat na inny raz. Sam spektakl jest wart obejrzenia, chociażby by wyrobić sobie własne zdanie. Jeśli nie macie czasu wybrać się do teatru, to jego album muzyczny został wydany i również jest dostępny

Autorka: Izabela Jajak

Po więcej ciekawych tekstów ze świata kultury zapraszamy tutaj.