Studio Sztuki Teatralno-Aktorskiej STA w Poznaniu wychodzi naprzeciw z kolejnymi odsłonami spektaklu ,,Szósta Klepka”. To idealna pozycja na przyjemny, relaksujący wieczór dla widzów w różnym wieku. Adaptacja wyróżnia się dobrą grą aktorską i świetną charakteryzacją oraz skutecznie przenosi publiczność w czasie.
,,Szósta klepka” w reżyserii Łukasza Chrzuszcza ponownie zagościła i jeszcze nieraz zagości na deskach Sceny STA. Spektakl jest adaptacją znanej wszystkim książki Małgorzaty Musierowicz, wydanej w 1977 roku. Konkretnie pierwszego tomu z cyklu ,,Jeżycjada”. W tym spektaklu są przytaczane fragmenty z książki. Czyta i wiernie je cytuje w fantastyczny sposób nie byle kto, bo Maria Rybarczyk. Jednak ten spektakl ma więcej atutów.

Perypetie okresu dojrzewania
,,Szósta klepka” cofa widzów w czasie do 1975 roku. Skupia się przede wszystkim na niewyróżniającej się szczególnie, tradycyjnej rodzinie, jaką jest rodzina Żaków. Owszem groteskowej i bardzo barwnej, ale także nieodbiegającej specjalnie od innych rodzin. Publiczność poznaje wiele różnorodnych osobowości, w tym główną bohaterkę: Celestynę Żak, czyli Cesię, czy też Cielęcinę. Jest to dziewczynka inteligentna, oczytana, sympatyczna, jednak bardzo zakompleksiona. Ocenia siebie bardzo surowo i krytycznie. Zupełnie inaczej widzi ją otoczenie. Zachowania Cesi, ale nie tylko jej (także jej znajomych, przyjaciół) w wyolbrzymiony sposób pokazują problemy życia codziennego młodych, dorastających ludzi.

Poznań w wersji retro
Próba cofnięcia widzów w czasie podczas tego spektaklu jest udana. Z pewnością przyczyniają się do tego utworu takie jak: ,,Staruszek Świat”, czy ,,Dwadzieścia lat, a może mniej”. Jednak ,,Szósta klepka” ma więcej atutów. Stylizacja aktorów na postacie ,,Szóstej klepki” jest do granic możliwości dopracowana. Gra aktorska również nie pozostawia wiele do życzenia. Moją uwagę szczególnie przykuła pod tym względem postać Pani Pościkowej. Ta prymitywna, zgorzkniała, pseudo-kochająca młodzież nauczycielka została doskonale zagrana. Jednak nie tylko ta postać może rozbawić i sprostać oczekiwaniom. Poza tym warto zwrócić również uwagę na minimalistyczną, ale piękną, bajkową scenografię w wykonaniu Magdaleny Wilczyńskiej.

Rekomendacja
Bardzo pozytywne wrażenie wywarł na mnie także śpiew zaprezentowany w tej sztuce. Taniec nieco mniej mnie zachwycił, ale być może nie zrozumiałam ukrytej w jego prostocie siły. ,,Szósta klepka” poprawiła mi humor w średni dzień. Jest bardzo przyjemna oraz posiada nietuzinkowy klimat. Moim zdaniem to propozycja teatralna, która zachwyci najmłodszych, ale nie tylko. Co ciekawe, nadejdzie druga część tego spektaklu. Możliwe, że już w grudniu.

Bilety
Najbliższe odsłony tej sztuki odbędą się o godzinie dziewiętnastej, w dniach 26, 27 i 28 listopada 2025 roku. Bilety są jeszcze dostępne. Można je zdobyć chociażby przez stronę Bilety24. Ulgowe wejściówki kosztują 30 zł, natomiast normalne 45 zł.
Autorka: Zuzanna Turkiewicz
Po więcej ciekawych tekstów ze świata kultury zapraszamy tutaj.