Rok 2024. Jak co cztery lata, mamy do czynienia z osobliwym zjawiskiem – rokiem przestępnym. Jego występowanie budzi wśród wielu ludzi zdziwienie, gdyż objawia się dodatkowym dniem w kalendarzu, w lutym. W tym artykule wyjaśnimy, czym są lata przystępne, dlaczego występują i kiedy pierwszy raz je zastosowano.
Dlaczego zaczęto dodawać dzień do kalendarza?
Wprowadzenie lat przestępnych miało na celu dopasowanie roku kalendarzowego (który wynosi dokładnie 365 dni) do roku zwrotnikowego. Ten ma ich ponad 365, o czym więcej mówi mgr Jakub Tokarek z Obserwatorium Astronomicznego UAM:
Na co dzień wygodniej nam posługiwać się całkowitą liczbą dni w roku, jednak w rzeczywistości Ziemia okrąża Słońce z okresem 365,242189 dni (tak zwany rok zwrotnikowy). Ta niepełna ilość dnia w roku wymusza stosowanie triku, jakim jest dodawanie dnia przestępnego w niektórych latach. Bez stosowania dodatkowego dnia, powoli acz skutecznie zmieniałyby się momenty rozpoczęcia pór roku. Dla przykładu, po ok. 360 latach stosowania roku o stałej długości 365 dni, wiosna zaczynałaby się w czerwcu.
Pierwszy raz taki sposób uwzględniania dodatkowego dnia wprowadzono w Egipcie w 238 r. p.n.e. Z kolei do stałego kalendarza (zwanego juliańskim od jego pomysłodawcy) po raz pierwszy wprowadził Juliusz Cezar w starożytnym Rzymie w 45 roku p.n.e. Dodatkowy dzień doliczano w najkrótszym i wówczas uznawanym za ostatni miesiąc roku lutym. Z czasem okazało się jednak, że co 128 lat występuje w tych obliczeniach błąd.
Stosowany do 1582 roku kalendarz juliański, w którym rok przestępny wypadał zawsze co 4 lata, powodował opóźnienia rzędu 1 dnia na 128 lat. Rozbieżność powodowała kłopoty z ustaleniem terminów świąt ruchomych w Kościele katolickim (np. Wielkanoc). Doprowadziło to do sytuacji w której zamiast ustalonej przez Sobór w Nicei daty równonocy wiosennej 21 marca (pierwszy dzień wiosny) wypadała ona 10 dni wcześniej. Pozostałości po różnicach między kalendarzami juliańskim a gregoriańskim możemy obserwować w niezgodnościach między datami świąt w liturgii katolickiej i prawosławnej.
– tłumaczy mgr Jakub Tokarek.
Stworzenie nowego kalendarza
Istnienie nieprawidłowości w sposobie obliczania dodatkowego dnia w kalendarzu juliańskim spowodowało konieczność stworzenia nowego. Nowy kalendarz, zwany gregoriańskim od jego twórcy, papieża Grzegorza XIII, wprowadzono w 1582 roku. Od juliańskiego wyróżniają go dwie cechy. Pierwsza z nich to, że podczas jego stanowienia we wspomnianym 1582 r. ominięto 10 dat dziennych od 5 do 14 października – po 4 października nastąpił od razu 15 dzień tego miesiąca. Drugą było przyjęcie, że lata o numerach podzielnych przez sto nie będą latami przestępnymi. Chyba że są również podzielne przez 400. Przykładowo, latami przystępnymi były lata 1600 i 2000. Będzie nim także rok 2400, ale już nie były nimi lata 1700, 1800 czy 1900.
Jako pierwsze, właściwie natychmiast po wydaniu bulli papieskiej Inter gravissimas, kalendarz gregoriański wprowadziły kraje, w których silny był katolicyzm. Takie jak Hiszpania, Portugalia czy włoskie księstwa. Następne były kraje protestanckie, takie jak m.in. Szwecja, Norwegia czy państwa niemieckie, gdzie odbywało się to stopniowo na przestrzeni wieków. Najpóźniej zrobiły to państwa, gdzie dominującą religią było prawosławie i islam: Rosja w 1917 r. (co było związane z rewolucją bolszewicką), Grecja w 1923 i Turcja w 1927 roku (jako ostatnia na świecie).
Rok przestępny i mity z nim związane
Część ludzi wierzy, że niestandardowa liczba dni w lutym i w całym roku przynosi pecha. W ich opinii bowiem istnieje przekonanie, że w dodatkowy dzień w roku nie powinno się podejmować ważnych i istotnych dla naszego życia decyzji, ponieważ istnieje prawdopodobieństwo że okażą się błędne i pociągną ze sobą nieprzewidywalne konsekwencje w postaci nieszczęść i problemów, które mogą w znaczący sposób wpłynąć na nasze życie. W poszczególnych krajach ludzie wierzą w różne przesądy, które są związane z tym wyjątkowym dniem. Przykładowo, w Anglii wierzy się, że w tym czasie umiera wyjątkowo dużo ludzi, z kolei w Grecji nikt w tym roku nie chce brać ślubów, bo zakończą się rozwodem.
Następny rok przestępny będzie miał miejsce w 2028 roku, a wszystkim urodzonym 29 lutego życzę, aby czuli się dumni z nietypowej daty urodzenia wbrew przedstawionym przesądom.
Jeżeli chcecie przeczytać więcej ciekawych artykułów, możecie je przeczytać na naszej stronie.
WOJCIECH PIASNY