Psychopaci w filmach, czyli niepojęta miłość

Psychopaci to zazwyczaj główni antagoniści Batmana. Bądźmy szczerzy, człowiek nietoperz nie miał szczęścia do kosmitów czy innych nadprzyrodzonych stworzeń, ale o tym innym razem. Tutaj chciałem poruszyć temat sympatii, jaką odbiorcy często, a nawet bardzo często obdarzają postacie psychopatycznych antagonistów.

Psychopaci są zazwyczaj kojarzeni z postacią klauna. Źródło: New York

Psychopaci w oczach fana filmów

Zanim przejdziemy do właściwej części, czyli do audio to napiszę kilka słów od siebie. Antagoniści od zawsze pojawiali się w każdym rodzaju filmów, od kina familijnego po najbardziej „odjechane” produkcje. Jednak dlaczego zwracamy często bardziej uwagę na tych złych niż na tych dobrych? Nie mówię oczywiście o filmach takich jak Mechaniczna Pomarańcza, o której pisałem jakiś czas temu, gdzie to na tych złych skupia się film. Chodzi mi o takie produkcje, gdzie dana postać pojawia się tylko raz, chyba że chodzi o Jokera. Może i odwołanie się do tej postaci, to pójście na łatwiznę, ale nie oszukujmy się. Pierwszą postacią, o której myślisz, gdy słyszysz słowo psychopata, to właśnie on.

W sporej mierze sukces filmu zależy właśnie od dobrze rozpisanej postaci antagonisty. Jeżeli takiej postaci nie ma, to film z góry spisuję na straty. Do tej pory na łamach naszego radia oceniłem negatywnie dwa filmy, oba łączy brak wyraźnego antagonisty. Być może jest to moje malutkie zboczenie, ale brak wyraźnego antagonisty to ogromny minus. W tym miejscu kończę słowo pisane i zapraszam na słowo mówione.

Dlaczego Uwielbiamy Psychopatów Antoni Szot

Po więcej ciekawych tekstów ze świata kultury zapraszamy tutaj -> meteor.amu.edu.pl/programy/kultura/