24-letni mieszkaniec Poznania, Maksymilian Bilewicz wziął udział w „Milionerach”. W popularnym teleturnieju wygrał pół miliona złotych.
Jak powszechnie wiadomo, pierwszy milion trzeba ukraść, jednakże jak pokazuję przykład Maksa, można też…wygrać! 24-latek był bardzo blisko zgarnięcia głównej nagrody jako trzecia osoba w historii programu. Przez wszystkie etapy szedł jak burza i wtedy pozostało „tylko” dobrze odpowiedzieć na pytanie finałowe:
Który ssak się nie poci?
A) Owca
B) Koń
C) Człowiek
D) Królik
Po odrzuceniu odpowiedzi „człowiek” i „koń” Maksymilian zdecydował się zadzwonić do przyjaciela, który niestety na jego niekorzyść nie był w stanie mu pomóc, sugerując owcę. Poznaniak bardziej stawiał na królika, jednakże nie udzielił odpowiedzi. Wycofał się i zgarnął 500 tysięcy złotych (których jeszcze mu nie wypłacili).
Więcej ciekawostek z programu dowiecie się z poniższego wywiadu!