Spotkanie, które zawsze w Poznaniu wzbudza ogromne emocje. Podczas klasyki ekstraklasy po raz drugi z rzędu stadion przy ulicy Bułgarskiej wypełnił się do ostatniego miejsca. Lech Poznań wyszedł na prowadzenie w 30′ minucie. Celnym strzałem popisał się Ľubomír Šatka. Radość z prowadzenia trwała jedynie 10 minut, kiedy goście doprowadzili do wyrównania. Nie zabrakło kontrowersji. W ostatniej minucie meczu sędzia nie zdecydował się przyznać rzutu karnego dla Lecha po zagraniu ręką gracza drużyny warszawskiej.
Fot. Dawid Szafraniak