Dziś dostęp do tworzenia muzyki ma każdy. Powszechną prawdą jednak jest to, że nie każdy powinien się tym zajmować. Na całe szczęście Zuza Baum jest idealnym przykładem dlaczego możliwość tworzenia muzyki powinna być dla każdego
Sylwetka artystki
Zuza Baum przed rozpoczęciem solowej kariery była znana między innymi z projektu Atlantyda La5er x ZUZA BAUM. Projekt doceniony był przez Tak Brzmi Miasto oraz fundację Luneta Nocą. Piątego listopada wydała pierwszy solowy singiel pod tytułem „Project Away”, który na dzień dzisiejszy ma ponad 80 tysięcy odsłon w serwisie youtube.
Pozytywne zaskoczenie wysokim poziomem
Dzięki uprzejmości managmentu miałem przyjemność odsłuchać singla „Call Back” przedpremierowo. Pierwsze odsłuchanie było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. W singlu zdecydowanie czuć energię, która dziś jest tak bardzo potrzebna aby wybić się na scenie muzycznej. Tym bardziej na tak wymagającej dzisiaj scenie alternatywnej. Myślę, że w po wydaniu pełnego albumu Zuza ma szansę na zdobycie szerokiego uznania w świecie muzyki nie tylko alternatywnej. Konsekwentnie pozwoli młodej wokalistce otworzyć się na naprawdę szerokie horyzonty.
Inspiracja jazzem
W swojej muzyce Zuza bardzo mocno inspiruje się wokalami jazzowymi. Słychać to od razu. Delikatność jej wokalu jest naprawdę zadziwiająca i w pewnych momentach przywodzi mi na myśl Amy Winehouse. Jednak ten delikatny wokal jazzowy nie stoi na przeszkodzie aby po tym popisać się umiejętnościami rapowania. W „Call Back” wokalistka zdecydowanie stawia na bardziej rapowane zwrotki. Jest to bardzo ciekawe połączenie, zważywszy na fakt że podkład jest bardzo delikatny. Mimo to nie ma żadnej przeszkody aby pod tak delikatny podkład muzyczny zacząć rapować.
Trzeba tego posłuchać
Singiel to zdecydowany powiew świeżej krwi na polskiej scenie alternatywnej. Słucha się go naprawdę bardzo przyjemnie. Czuć, że mamy do czynienia z doświadczoną w muzyce osobą. Potrafi trafić w aktualnie panujące gusta zachowując pewnego rodzaju unikalność. Nie znamy dokładnej daty premiery albumu, niemniej jest to płyta na którą warto poczekać. Singiel do odsłuchu poniżej.