Shades of Dismay to młody zespół, który oferuje brzmienia z przeróżnych stylów muzycznych, mając u fundamentów metalcore’owe dźwięki. Dwuosobowa polska formacja zaoferowała nam na swoim debiucie dziesięć utworów, które naprawdę potrafią poruszyć.
Magazyn Muzyczny
Nie ma na świecie większej złości niż gniew nastoletniej dziewczyny. Dodajmy do tego – zranionej, poszukującej swojego miejsca w długim i szerokim świecie dziewczyny, której latom dojrzewania przyświeca światło reflektorów. Upust tej plątaninie myśli Olivia Rodrigo daje na swoim drugim […]
Nordicwinter, jak na jednoosobowy skład jest bardzo produktywnym „zespołem”. Na This Mournful Dawn pokazuje on swoje nowe, jeszcze cięższe oblicze.
Slowdive raczą fanów kolejnym krążkiem, który znów wznosi nazwę tego zespołu na afisze redakcji muzycznych na całym świecie.
Elis z roku 1972 pokazuję Reginę kolorową, szaloną i przede wszystkim nie obawiającą się przełamać dogmaty.
Nita Strauss powraca z solową twórczością po pięciu latach, tym razem z wieloma znanymi głosami. Sprawdź naszą recenzję!
Nothing But Thieves pod koniec czerwca wydało album, który pewnie przeszedłby mi koło uszu, gdyby nie postanowienie napisania pierwszej recenzji niemetalowej.
King Gizzard & The Lizzard Wizard z nową czerwcową produkcją, która w końcu przenosi nas do ciężkich klimatów.
Trans podróży i futuryzm tworzącej się na przełomie lat 80. i 90. globalistycznej Europy, budują fenomen i pochłaniającą rzeczywistość płyty. Płyty która, jak później się okazało, otworzyła w muzyce nową erę. Erę techno.
W raptem 30 minut podziemia klubu zmieniły się z lekko opustoszałych i chłodnych w gorące i wypełnione delikatnymi brzmieniami i pozytywną energią Ani Szlagowskiej.
20. edycja festiwalu muzycznego Opener za nami, więc przyszedł czas a opis wrażeń z wydarzenia. W tym roku organizatorzy zadbali o bardzo mocny lineup, który składał się z popularnych artystów reprezentujących różne gatunki muzyczne. W dniach 28 czerwca – 1 […]
We wtorek 4 kwietnia formacja Febueder (Kieran Godfrey, Samuel Keysell) po raz pierwszy zawitała w Polsce. Występ w Pubie Pod Minogą był częścią europejskiej trasy koncertowej angielskiego duetu. Po performansie, usiadłem na backstage'u razem z artystami. Sam rozsiadł się wygodnie na kanapie i swobodnie odpalił cienkiego papierosa; Kieran spoglądał na mnie niczym ze szkolnej ławki - czujny, gotowy na pytania.
Premierze tego wydawnictwa towarzyszyły pierwsze słoneczne dni i ciepłe noce. Odkryłem je przy zieleniących się drzewach i chylącym się ku zachodowi Słońcu. Nie potrafię sobie wyobrazić lepszej scenerii do pierwszego odsłuchu. Ody do letnich dni to wypełniony nostalgią album, który przenosi do idyllicznego lata. Lata, którego nigdy nie było.
Wraz z końcem kwietnia zaczęliśmy powoli wchodzić w nowy cykl - cykl lata. Dni stają się coraz dłuższe, wszystko dookoła nas zielenieje, a przepiękne zachody Słońca i złociste niebo możemy obserwować niemalże codziennie. Nieubłaganie zbliżamy się do błogich, wypełnionych beztroską letnich dni. Oysterboy snuje do nich ody i zamyka wakacyjną sielankę na swoim debiutanckim krążku. Z tej okazji udało nam się spotkać i porozmawiać o tym wydawnictwie.
Przedostatni tydzień kwietnia przyniósł do Poznania muzyczne szaleństwo. W ramach festiwalu Next Fest Music Showcase & Conference w mieście odbyło się około 150 koncertów w 20 klubach. Na scenach mieliśmy szansę zobaczyć młode twarze, które stawiają pierwsze kroki w branży, ale też gwiazdy polskiej estrady. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie! W tej artystycznej gorączce udało nam się porozmawiać z Maciejem Rembikowskim z zespołu VHS.