Bella Poarch – Dolls EP [Recenzja]

Z TikToka na pierwsze miejsca muzycznych notowań. Po viralowym Build a Bitch, Bella Poarch prezentuje swoją debiutancką EPkę!

Bella

Trzecia TikTokerka na świecie

Bella Poarch to trzecia najpopularniejsza tiktokerka na świecie. Jak się okazuje wiele z nich chce śpiewać. Chwile po tym, jak ich amatorska demówka zrobi szum i stanie się viralem pośród użytkowników popularnej aplikacji, podpisują kontrakt z wytwórnią. Dokładnie tak stało się właśnie z Bellą. Jej kawałek Build a Bitch był jedną z najpopularniejszych piosenek w 2021 roku. Nie trzeba było długo czekać, aby na rynku muzycznym pojawiła się EPka od znanej tiktokerki.

Sama Bella jest dość ciekawą osobowością. W gruncie rzeczy jest to filipińsko-amerykańska piosenkarka, która służyła w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych. W 2020 roku udało jej się wypuścić własną linię ubrań, a rok później dostała dwie nominacje od MTV. Zaintrygowani?

Dolls EP

Chcę, aby ludzie czuli się wzmocnieni i pewni siebie, kiedy słyszą moją EP-kę. Ma silne przesłanie, a jednocześnie brzmi zabawnie, mrocznie i słodko.

Bella Poarch dla nme.com

Tak mówi Bella o swojej EPce. Czy Dolls EP faktycznie spełnia swoją rolę? Tak, zdecydowanie. Krążek zawiera sześć utworów, a że jest to projekt tiktokerki, to musiało być krótko i zwięźle. Czemu? Ponieważ żaden kawałek nie trwa dłużej niż 2:54. Najkrótszy liczy sobie 2:02, dlatego całą EPkę można pochłonąć w niecałe czternaście minut.

Mocną stroną Dolls EP jest konsekwencja i to przede wszystkim za to doceniam ten krążek. Jeśli kojarzycie brzmienie, które zostało wykreowane na Build a Bitch to już wiecie prawie wszystko o Dolls EP. Charakterystyczne dzwoneczki powracają w kolejnych kompozycjach, co pokazuje, że EPka była tworzona w zgodzie z viralowym hitem.

3/3

Przed pojawieniem się projektu na rynku, otrzymaliśmy trzy single – wspomniane już przeze mnie Build a Bitch, Dolls oraz INFERNO. I choć raczej zasadą jest tworzenie wideoklipów do „najlepszych” piosenek z płyty, to moim zdaniem, te zostały ukryte i odsłonięte dopiero wraz z premierą krążka. Living Hell, Villain oraz No Man’s Land to totalne sztosy, a w szczególności ten ostatni. Kawałek jest wykonywany wraz z Grimes i możemy w nim usłyszeć te charakterystyczne dzwoneczki, o których wcześniej wspomniałam.

Sama słodycz

Pierwszy projekt od Belli Poarch jest ciekawostką. Pokazuje w jakim kierunku potencjalnie może zmierzać muzyka pop. Nie zapominajmy, że jest to jedna z najpopularniejszych tiktokerek, więc stworzenie potencjalnego trendu, za którym wielu twórców zacznie podążać jest wielce prawdopodobne.

Dolls EP można by podsumować tak, jak to zrobiła sama piosenkarka „brzmi zabawnie, mrocznie i słodko”. Chyba przede wszystkim na pierwszy plan wysuwa się ta słodycz, ale spokojnie. Za sprawą tekstów wszystko się równoważy. Po przesłuchaniu projektu od Belli z pewnością będziecie mieli +50 punktów do swojej pewności siebie!

Po więcej ciekawych tekstów ze świata muzyki zapraszamy tutaj – meteor.amu.edu.pl/programy/magmuz/