Cosfun od A do Z – 13.03.2018
Prowadzi: Iga Tomaszewska
Realizował: Monika Frydrychowicz
Grafika: Kuba Siedlecki
Temat związany nie tylko z cosplayem, ale także z każdą osobom odwiedzającą konwenty. Nie ważne czy jesteś zwykłym uczestnikiem, fotografem lub innym cosplayerem. Istnieje kilka zasad, o których pamiętać musi każdy.
Savoir-vivre w cosplayu
Myślę, że temat jest bardzo aktualny, ale także bardzo rozległy, dlatego postanowiłam skonstruować mały poradnik. Jest to ważne, ponieważ nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele krzywdzących zachowań funkcjonuje w fandomie. Mam nadzieję, że ta krótka seria pozwoli niektórym zrozumieć, jak powinni się zachowywać w pewnych sytuacjach, a także rozpowszechni nieco problem i da znać, że coś takiego funkcjonuje w społeczeństwie i powinno być piętnowane.
Pozowanie do zdjęć z cosplayerem
Co to za problem podejść i zrobić zdjęcie? Jak widać, dla naprawdę wielu osób jest to coś niemal niewykonalnego. O co chodzi? Już tłumaczę.
Po pierwsze, jeśli chcecie zrobić sobie zdjęcie z cosplayerem, musicie do niego podejść, przeprosić, przywitać się i przede wszystkim ZAPYTAĆ o to, czy owe zdjęcie możecie zrobić. Coś wręcz oczywistego, a ułatwi to wszystkim życie.
Jeśli cosplayer się nie zgodzi – ODPUSZCZACIE. Tak, cosplayer ma prawo odmówić. Może być zmęczony, spożywać posiłek, rozmawiać z kimś innym, albo nie mieć ochoty! I to całkowicie normalne, nie możecie wymagać od cosplayera tego, że będzie na każde wasze skinienie. COSPLAYER JEST TAKIM SAMYM CZŁOWIEKIEM JAK WY, a nie stojącą figurą czy zwierzątkiem w zoo.
Jak ustawić się do zdjęcia?
Jeśli cosplayer zgodzi się na zdjęcie, możecie po prostu ustawić się obok i dać sobie cyknąć fotkę. Jednak jeśli będziecie mieli ochotę pozować w inny sposób, powinno pojawić się kolejne pytanie np. CZY MOGĘ CIĘ OBJĄĆ?
Gdy cosplayer się nie zgodzi, powróć do stania obok. Jeżeli jednak pozwoli, musicie pamiętać o kilku kolejnych sprawach. Nie możecie pchać swoich rąk na strój cosplayera! Cosplaye są często bardzo delikatne, a ponadto kosztowne. Nie chcecie przecież zniszczyć wielogodzinnej pracy innej osoby, tylko dlatego, że chcecie „fajową fotkę”.
Jeśli chcecie objąć cosplayera, zadbajcie o to, by nie naruszać jego strefy prywatnej. Najbezpieczniej jest objąć go za ramię, o ile nie przeszkadzają w tym elementy stroju. Jeśli cosplayer ma bardziej odkryty strój, nie łapcie go za odsłonięte części ciała, to może być bardzo niekomfortowe. Jeśli cosplayer zwróci wam uwagę, uszanujcie jego zdanie, a już na pewno nie zachowujcie się perwersyjnie! Łapanie za pośladki nie jest komplementem, nie jest przyjemne. Tak samo za inne części ciała, bez wyraźnej zgody. To podchodzi pod molestowanie i KAŻDY MUSI O TYM PAMIĘTAĆ.
Zauważyliście, że cosplayer ma świetny miecz lub innego zachwycającego propsa i bardzo chcielibyście trzymać go do zdjęcia lub poprosić, by cosplayer skierował broń w Twoją stronę…. lub cokolwiek innego? O to także należy zapytać. Cosplayer nie zawsze może mieć ochotę na to, by ktoś dotykał jego propsy. Można także łatwo je zniszczyć. Na pewno nie jest akceptowalne to, by WYRYWAĆ BROŃ bez pytania!
Jak to mówią, koniec języka za przewodnika. Najważniejsze jest, by z cosplayerem rozmawiać. Macie ochotę na jakąś konkretną pozę do zdjęcia? Super! Dajcie znać cosplayerowi, na pewno weźmie to pod uwagę, ale nie wymuszajcie na nim tego, by pozował tak, jak mu karzecie przez kilka dobrych minut. Szanujmy się wzajemnie.
