31 marca odbyły się w Auli Lubańskiego obchody 40-lecia powstania Samorządu Studentów na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Głos zabrali twórcy i działacze ówczesnych instytucji, jednak nie zabrakło też refleksji młodego pokolenia. Co dla studentów znaczy ta rocznica?
Zaczęło się 40 lat temu
21 marca 1983 roku na poznańskim uniwersytecie ukonstytuował się pierwszy w historii tej uczelni konwent Samorządu Studentów. Pomimo niesprzyjającej sytuacji politycznej instytucja przetrwała do dzisiaj, a przedstawiciele studentów zasiadają we wszystkich najważniejszych organach uczelni.
Małe wielkiego początki
Pierwszym przewodniczącym konwentu został ówczesny student historii – Zbigniew Czerwiński. Podkreśla on, że wtedy było to przełomowe wydarzenie, które pokazało społeczności uniwersyteckiej, że rzeczywistość nie musi być szara. Pozwoliło ono działaczom studenckim wyjść z podziemia i działać legalnie. Dzięki współpracy z pracownikami naukowymi udało im się wejść do wszystkich organów kolegialnych i rozpocząć dzieło przekształcania uniwersytetu. Emocje wywołane uroczystością Pan Zbigniew wyraził następująco:
„Jeżeli jest okazja, żeby się z czegoś cieszyć, to należy się cieszyć”
Pierwszy przewodniczący Samorządu Studentów tym samym wyraził dumę, iż dzieło samorząd studentów UAM przetrwało do dziś:
„To jest dla nas satysfakcja, że zrobiliśmy coś dobrego”.
To nasze święto
Dzisiaj, struktury samorządu są dużo bardziej rozbudowane, ponieważ składają się na niego rady poszczególnych wydziałów i parlament. Przewodniczącą Samorządu Studentów UAM, zasiadającą w zarządzie samorządu jest Julia Przybyłowska, która była również jedną z organizatorek obchodów rocznicy:
„To 40-lecie, to mocny wyraz naszej samorządności, bo byliśmy samorządem, który powstał jako jeden z pierwszych w Polsce i tym bardziej możemy się z tego cieszyć, że przez 40 lat znajdowały się osoby, które chciały kultywować te wartości, które chciały pracować na to, żeby uniwersytet mógł stać studentami i studentkami”.
Bez was to nie ma sensu
Rocznica jest wielkim świętem studentów, jak mówi pani Joanna Wójcik – prorektor do spraw studenckich:
„Uniwersytet bez samorządu studentów, byłby uniwersytetem bez studentów”
Podkreśla tym, że te dwa pojęcia są ze sobą związane i uniwersytet bez studentów nie istnieje…
Relację przygotowała Dominika Stodulna.
Po więcej ciekawych tekstów ze świata newsów zapraszamy tutaj –> https://meteor.amu.edu.pl/programy/smm/, a po aktualności z Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza tutaj –> https://amu.edu.pl/