„Rozmawiają ze sobą głównie za pośrednictwem potraw, przygotowując wspaniałe buliony, sosy, przepiórki, turboty, warzywa z własnego ogrodu czy spektakularne desery.” Brzmi smakowicie, czyż nie? Myślę, że wielu z Was uruchomiły się ślinianki. Właśnie taki fragment możemy odnaleźć w zapowiedzi najnowszego filmu Tran Ann Hunga pt. „Bulion i inne namiętności”. Dzisiaj, 30 sierpnia w kinach ma miejsca oficjalna polska premiera tego filmu, choć najuważniejsi kinomani mogli wypatrzeć go już wcześniej, na przedpremierach. Czy wspólne gotowanie okraszone historią miłosną okaże się najlepszym popisowym daniem życia, czy też spektakularną niejadalną klapą? Dowiedzmy się tego razem.
Historia prawdziwa
„Bulion i inne namiętności” nie jest całkowicie nowym odkryciem. Główny bohater filmu, Dodin Bouffant nawiązuje do francuskiego gastronoma z książki „La vie de Epicure. La Passion de Dodin Bouffant” autorstwa Marcela Rouffa. Rouff zaś swojego bohatera opierał na postaci Jean’a Anthelme Brillata Savarina – żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku prawnika, polityka, ale też wybitnego smakosza. Łączył on niebywale swoje doświadczenia życiowe, czego efektem była jego książka „Fizjologia smaku albo medytacje o gastronomii doskonałej”, której zawartość stanowiły eseje kulinarno-kulturoznawcze.
Na planie z ex
Mogli się nigdy nie spodziewać, że będą musieli raz jeszcze ze sobą współpracować. Odważyli się nie tylko spotkać raz jeszcze, twarzą w twarz, ale też pokazać swojej córce, że potrafią się dogadać. Wszystko dzięki niepozornym linijkom ze scenariusza. Taka jest właśnie historia dwóch głównych bohaterów Bulionu: Juliette Binoche oraz Benoîta Magimela. Wcielili się oni w postacie kucharki Eugiene oraz gastronoma Dodina.
Niekończąca się ASMR-owa scena erotyczna. Tran Anh Hung dokładnie wie, o co biega w takim kinie
Igor Kierkosz, Filmweb
Juliette Binoche
Omawiając najnowszy film z udziałem Juliette Binoche, warto skupić się również na postaci samej aktorki. Swoje pierwsze kroki aktorskie stawiała 40 lat temu, mając zaledwie 20 lat. Światowy rozgłos uzyskała w 1988 roku dzięki roli w filmie „Nieznośna lekkość bytu” (reż. Philip Kaufman). Swoje pierwsze wyróżnienie uzyskała dzięki wystąpieniu w „Trzech Kolorach: Niebieski” (reż. Krzysztof Kieślowski). Była to nagroda na festiwalu w Wenecji. Na swoim koncie ma również Oscara z 1997 roku za drugoplanową rolę w „Angielskim Pacjencie„.
Binoche intryguje nie tylko rozmaitymi rolami, ale również swoim pochodzeniem, które ma szczególny wymiar dla nas – Polaków. Całość biografii tej wyjątkowej aktorki znajdziecie tutaj, w opublikowanym na naszej stronie tekście poświęconym właśnie Juliette Binoche.
Trần Anh Hùng
Wietnamczyk doskonale znający się na francuskim kinie. Taki właśnie jest Trần Anh Hùng, reżyser Bulionu. Na swoim koncie ma wiele nagród, m.in.: Złotą Kamerę z Festiwalu w Cannes za film „Zapach zielonej papai” oraz Złotego Lwa z Festiwalu w Wenecji za stworzenie „Rykszarza”. Zasiadał również niejednokrotnie w jury na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes.
W trakcie filmu nieoceniona stała się również pomoc słynnego francuskiego szefa kuchni Pierre’a Gagnaire. Odpowiadał on za kulinarną oprawę filmu i doszkalał w aktorach ich kulinarne rzemiosło.
Buliony, sosy, turboty, przepiórki…
Na „Bulion i inne namiętności” nie można udać się głodnym, no chyba, że zamierza się obkupić we wszystko, co możliwe w kinowym barze. Historia kochanków opowiadana jest właśnie poprzez potrawy. Niejeden kulinarny laik może wpaść w zakłopotanie, ile przepysznych dań można przygotować w nieoczywisty sposób. W Bulionie wszystko było prawdziwe, jadalne. Musiało to być z pewnością trudne dla aktorów, aby odgrywać te wszystkie sceny mając przed sobą tak aromatyczne posiłki. Niekiedy można ulec wrażeniu, że nadaje się bardziej do domowego zacisza, jako element lub dodatek do kolacji przy świecach. Bowiem jedząc uprażone ziarna popcornu lub trójkątne placki nachos, można dostrzec jak nieudolnie pasują one do filmowej tematyki.
Pełen smaku i emocji. Uderza do głowy niczym szampan.
Time Out
Gutek Film, będący polskim dystrybutorem filmu przygotował również specjalny przewodnik, w którym opisane są tradycyjne francuskie przysmaki serwowane przez Eugénie i Dodina. Znajdziecie go tutaj.
Estetyka
Nie tylko dania, jakie serwują nam twórcy Bulionu są estetyczne. Każda scena jest dopracowana, żaden detal nie jest przypadkowy. Historia bohaterów osadzona jest w XIX-wiecznej Francji, której charakter oddają oryginalne stroje aktorów czy wystrój pomieszczeń. Dużo czasu poświęcono również naturze, ukazując ją w całym jej pięknie. Wszystkie zmysły podczas projekcji filmu mogą zostać rozbudzone, nie tylko smak.
Nagrody
Miał reprezentować Francję na gali Oscarów, jednak wygryzła go „Anatomia upadku” (reż. Justine Triet). „Bulion i inne namiętności” nominowany był do nagrody Critics’ Choice oraz w selekcji Nowe Horyzonty. Ostatecznie film ten uzyskał Złotą Palmę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes przyznaną reżyserowi.
Choć nazwa „Bulion i inne namiętności” może wydawać się nudna jak flaki z olejem, to film ten zdecydowanie taki nie jest. Nie jest to co prawda kino akcji czy przygodowe, ale właśnie o to w nim chodzi – aby był ucztą dla zmysłów, podczas której zatopimy się w cudownych potrawach, widokach, ale i też przeżyjemy i wczujemy się w emocje bohaterów. Bon Appétit.
Po więcej ciekawych tekstów ze świata kultury zapraszamy tutaj – meteor.amu.edu.pl/programy/kultura