Listopad już za nami więc to znak, aby podsumować minione tygodnie w świecie muzyki. Zanim całkowicie zawładnie nami świąteczny klimat i zatopimy się po uszy w kolędach, sprawdźmy jakie premiery według naszej redakcji trafiły na podium za ubiegły miesiąc!

Listopad 2022
Listopad obdarzył nas wieloma premierami od czołowych polskich artystów. Swoje albumy zaprezentowali między innymi Sanah, Piotr Zioła, Sorry Boys czy Igo. Ciszy nie było również w polskim rapie, gdyż do gry ponownie wrócili Tymek oraz Smolasty. Ponadto spore zamieszanie na scenie międzynarodowej wywołał powracający z najnowszym krążkiem kanadyjski raper Drake. Który album przypadł najbardziej do gustów naszych redaktorów?
1. Piotr Zioła – Wariat
Wariat to comeback jakich mało, ale gdy do współpracy siadają razem Piotr Waglewski, Paulina Przybysz, Bisz czy Justyna Święs ciężko o nieodniesienie sukcesu. Od wydania debiutanckiego Revolving Door zdążyło minąć sześć lat, a nagrodzony Fryderykiem Piotr Zioła powoli odchodził już w zapomnienie. Diagnoza choroby afektywnej dwubiegunowej zmieniła plany na muzyczną karierę, nie przekreśliła jednak opcji wielkiego powrotu. I właśnie tak – głośno i z przytupem, jak Błysk powrócił Piotr Zioła. ~ Julia Kanas
2. Sorry Boys – Renesans
Na nową odsłonę Sorry Boys musieliśmy czekać aż trzy lata. W tym czasie członkowie zespołu stworzyli album wypełniony poetyckimi tekstami i historiami Starry – która jest alter-ego Beli Komoszyńskiej. To nowy muzyczny rozdział w historii zespołu. Bez zmian pozostaje jedno – przebojowość, którą możecie usłyszeć sami podczas nadchodzących koncertów. ~ Kacper Pelo
3. Drake, 21 Savage – Her Loss
Drake kontynuuje regularne wydawanie materiałów muzycznych. Tym razem połączył siły z 21 Savage, w wyniku czego powstało Her Loss. Fani, którym ostatnie albumy króla hip-popu nie przypadły do gustu, tym razem nie powinni czuć się zawiedzeni. To album wprowadzający nieco powiewu świeżości w dyskografię Kanadyjczyka, przy akompaniamencie utrzymującego wysoką formę Brytyjczyka z Atlanty z leniwym flow. Na pewno da się wyłapać z tracklisty kilka perełek z świetnymi beatami oraz zwrotkami obojga raperów. ~ Marcel Kędziora
Po więcej ciekawych tekstów ze świata muzyki zapraszamy tutaj – meteor.amu.edu.pl/programy/magmuz/