Czy wiedzieliście, że pod Ocean Boulevard jest tunel? Otwarty w latach 20., służył jako podziemne przejście do kalifornijskiej plaży. Jego wnętrze zdobią mozaikowe sufity, ceramiczne, ręcznie malowane kafelki i XIX-wieczna, amerykańska sztuka. Sześćdziesiąt lat temu – wraz z jego zamknięciem – czas się tam zatrzymał. Perfekcyjnie zakonserwowane miejsce popadło w zapomnienie. Przypomina o nim Lana Del Rey, tym samym zadając pytanie: czy ona również zniknie za kilka lat? Jaki jest zatem sens jej artystycznej spuścizny, jeśli zapodzieje się w gąszczu nowych twórców? Swoje rozważania zamknęła w najnowszym krążku, na którym dzieli się wątpliwościami wobec przyszłości. Tym samym, wkracza na zupełnie nowy poziom swojej artystycznej ekspresji.
Lana Del Rey
2 wpisy
Lana Del Rey jeszcze nigdy nie była aż tak produktywna. Fani ciągle nie zdążyli przywyknąć do poprzedniego albumu, a na horyzoncie już pojawił się następny. Co tak naprawdę łączy Chemtrails over the Country Club i Blue Banisters, i dlaczego Lana […]