Dzisiaj światowe media obiegła niezwykle smutna informacja. Zmarł Jean-Luc Godard, 91-letni francuski reżyser tzw. Nowej Fali. Wybitny twórca nie bez powodu nazywany był ojcem chrzestnym francuskiego kina. Czym zasłynął rewolucjonista kina lat 50. i 60. ubiegłego wieku?
Wiadomość o śmierci reżysera podał dziennik Liberation, który powołał się na bliskich zmarłego Godarda. Artysta w ciągu 91 lat swojego życia przysłużył się nie tylko francuskiej, ale i światowej kinematografii. To za sprawą między innymi jego dzieł okres lat 50. i 60. XX wieku określa się mianem Nowej Fali. Jak można przeczytać w Liberation:
Godard ze swoimi potarganymi czarnymi włosami i okularami w ciężkich oprawkach, był prawdziwym rewolucjonistą, który uczynił filmowców artystami, stawiając ich na równi z mistrzami malarstwa i ikonami literatury.
Trudno się z tym opisem nie zgodzić. Jean Luc-Godard był niezwykle płodnym reżyserem. W jego dorobku artystycznym można znaleźć ponad sto filmów, w tym wybitne dzieła takie jak: Do utraty tchu, Kobieta jest kobietą, Przeciw zapomnieniu, Żyć własnym życiem, czy Jean-Luc Godard. Imaginacje. Otrzymywał najbardziej prestiżowe nagrody w świecie kina, w tym Złotą Palmę, Złotego Lwa i Złotego Niedźwiedzia.
Legenda za życia
Godard urodził się 3 grudnia 1930 r. i zaczął mieszać w świecie kina już za czasów studiów. Był dobrze znany w Dyskusyjnych Klubach Filmowych. Niejednokrotnie zdobywał się na odwagę, aby krytykować słynnych francuskich reżyserów na łamach czasopism. Słowa na kamerę zamienił dopiero w połowie lat 50. Jednak od samego początku jego dzieła zdobywały uznanie. W swoje produkcje często wplatał prowokacyjne akcenty, które były typowe dla twórców Nowej Fali. Jego pierwszy film Do utraty tchu jest klasycznym i jednocześnie jednym z najważniejszych dzieł tamtego okresu w kinematografii. Jak podał dziennik Liberation:
Pozostawia po sobie karierę usianą arcydziełami i nieporozumieniami, które uczyniły go za życia legendą
Godardowi nie przeszkadzał wiek w realizacji planów zawodowych. Był aktywnym twórcą prawie do samego końca swojego życia (ostatni film nakręcił w 2018 roku). Jego wielokrotne zapewnienia o przejściu na emeryturę prawie zawsze kończyły się powrotem na plan zdjęciowy. Nic zatem dziwnego, że w 2010 roku został uhonorowany przez Amerykańską Akademię Filmową statuetką Oscara za pasję, konfrontacje i nowy rodzaj kina. Jednak nagrodę honorowego Cezara, Jean-Luc Godard otrzymał od Francuskiej Akademii Sztuki i Techniki Filmowej już w 1987 roku.
Godard jako inspiracja
Jean-Luc Godard i jego dzieła z pewnością zasłużyły na tak szeroki rozgłos, jaki otrzymały. Filmy, które stworzył wychodziły daleko poza utarte konwencje francuskiego kina z lat 60. Prezentowany przez niego sposób robienia filmów wpłynął na powstanie nowego nurtu w kinematografii. Jego słynna praca kamerą z ręki, wielokrotne przeskoki i niezwykle egzystencjalne dialogi to kwintesencja Nowej Fali. Dlatego oczywistym jest, że szeroki dorobek francuskiego reżysera stał się inspiracją dla wielu późniejszych twórców.
Za jednego z jego uczniów uważa się Martina Scorsese’a, twórcę takich dzieł jak: Chłopcy z ferajny, Taksówkarz, czy Hugo i jego wynalazek. Co ciekawe wśród reżyserów czerpiących z dorobku i sposobu tworzenia filmów, znaleźć można również m.in. Quentina Tarantino, któremu raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Pulp fiction, Django, Bękarty wojny, podczas seansu tych dzieł warto poszukać cech charakterystycznych Godarda.
Jean-Luc Godard jest jednym z najważniejszych twórców światowej kinematografii. Katalog jego dzieł i nagród dowodzi, że reżyser z pewnością zasługuje na miano ojca chrzestnego francuskiego kina.
Po więcej ciekawych tekstów ze świata kultury zapraszamy tutaj – meteor.amu.edu.pl/programy/kultura